REPERTUAR - MARZEC 2016

ŚMIECH I PŁACZ

"Szanowni Państwo, marzec w "Kinie za Rogiem" to same arcyciekawe tytuły.

Miesiąc rozpoczniemy od bardzo mocnej, ważnej propozycji - jednego z najgłośniejszych rosyjskich filmów ostatnich lat, "Lewiatana" Andrieja Zwiagincewa. 

Reżyser, wychodząc od biblijnej przypowieści, kreśli przejmujący, brutalny portret Rosji pod rządami Putina. Film autora "Eleny" był wielkim wydarzeniem kina europejskiego i światowego w minionym roku.  

Rosjanie mieli "Lewiatana", a my - "Body / Ciało". Nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie i nominowany do Europejskiej Nagrody Filmowej komediodramat w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej stał się wstępem reżyserski do europejskiej ekstraklasy. Szumowska, nawiązując do "Dekalogu" Kieślowskiego, trafnie pokazała polską obyczajowość w której śmiech zderza się ze łzami. Mistrzowskie kreacje Mai Ostaszewskiej i Janusza Gajosa.

16 marca zapraszam na kolejny wybitny film europejski - tym razem z Gruzji. Wysmakowane "Mandarynki" rozsławiły tę małą kinematografię na świecie w ubiegłym sezonie. Reżyser, Zaza Urushadze,  w minimalistycznym stylu opowiada o wojnie i jej konsekwencjach.

Oddechem od poważnej tematyki będzie z pewnością przebojowy film dla dzieci "Fru" - który pokażemy w ostatnią środę miesiąca. 

Ja spotkam się z państwem 2 marca, przed projekcją "Lewiatana".

Do zobaczenia."

Łukasz Maciejewski

Łukasz Maciejewski - dziennikarz, krytyk filmowy, krytyk teatralny. Absolwent filmoznawstwa w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wykładowca na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi. Członek Europejskiej Akademii Filmowej, członek Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych Fipresci, członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych AICT.

2 MARCA | 17:00 - LEWIATAN
Lewiatan, starotestamentowy morski potwór, tak oto opisany jest w Księdze Hioba: "Odważ się rękę nań włożyć, pamiętaj, nie wrócisz do walki. Któż mu wystąpi naprzeciw? Kto się odważy go dotknąć bezkarnie? Nikt zgoła pod całym niebem"… Lewiatanem Andrieja Zwiagincewa jest Putinowska Rosja - efekt mariażu państwa i cerkwi - w którym hojnie dotowany patriarcha błogosławi i sankcjonuje poczynania prezydenta, a lokalny władyka - mera. Zwykłemu człowiekowi, który stanie im na drodze, przypadnie natomiast w udziale rola udręczonego Hioba.  "Lewiatan" to obraz społeczeństwa, w którym cyniczna cerkiew zarządza duszami, a byt fizyczny jednostek jest całkowicie zależny od świeckiej władzy: skorumpowanych urzędników, prokuratorów, sędziów i policjantów, grających w jednej drużynie z merem-gangsterem. W takiej konstelacji walka głównego bohatera o ojcowiznę, którą chce za bezcen przejąć mer miasta, wydaje się z góry skazana na przegraną, choć jego sprzymierzeńcem jest błyskotliwy moskiewski prawnik, przekonany o sile prawniczych argumentów, ale i… kompromitujących mera dokumentów.
Drapieżny dramat społeczny, laureat Złotego Globu, Złotej Palmy i Złotej Żaby; nominowany do Oscara i BAFTY.

9 MARCA | 17:00 - BODY/CIAŁO
Cyniczny prokurator (Janusz Gajos) i jego cierpiąca na anoreksję córka (Justyna Suwała) próbują, każde na swój sposób, odnaleźć się po tragicznej śmierci najbliższej osoby. Gdy pewnego dnia terapeutka dziewczyny - Anna (Maja Ostaszewska) oznajmi im, że zmarła skontaktowała się z nią z zaświatów i ma dla nich wiadomość, będą zmuszeni zweryfikować swoje poglądy na życie i na śmierć.






16 MARCA | 17:00 - MANDARYNKI
Estońska wioska na Kaukazie. Jej mieszkańcy od stu lat żyli tu, pracowali, rodzili się i umierali. Ale kiedy w roku 1992 wybuchła gruzińsko-abchaska wojna, wioska opustoszała - zostało w niej tylko dwóch mężczyzn, hodowca mandarynek Margus i jego sąsiad Ivo.  Wokół cisza lasów, lato powoli ustępuje miejsca jesieni, a pod urodzajem owoców ciężko uginają się gałęzie drzew mandarynek. I mimo że z oddali dobiegają co jakiś czas przytłumione odgłosy walk, tu ważniejsze jest to, żeby nie zmarnować zbiorów. Nie tylko dlatego, że trzeba z czegoś żyć, ale głównie z tej przyczyny, że tego, co rodzi ziemia, nie powinno się marnować. Wojna jednak pewnego dnia wkroczy w ten cichy świat oszczędnych rozmów, codziennego trudu i samotności - pod domem Margusa w wyniku potyczki giną żołnierze. Nie wszyscy: oznaki życia daje dwóch z nich. Jeden to Gruzin, drugi - walczący po stronie Abchazów czeczeński najemnik. Obydwoma zaopiekuje się Ivo: leczy ich, karmi, czeka, aż wrócą do życia. I wracają - tylko po to, żeby spróbować się nawzajem pozabijać. Dzięki surowej prawości ich zbawcy powoli w dwóch śmiertelnych wrogach odbudowuje się kruche człowieczeństwo, jednak wojna rządzi się swoimi prawami - nie da się jej zakląć ani zaczarować…
Wyciszony, oszczędny, głęboko humanistyczny, wybitny film, który w 2015 roku walczył z "Idą" o Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

30 MARCA | 17:00 - FRU

Mały żółty ptaszek nigdy nie poznał mamy ani taty - jako jajko wypadł z gniazda i wykluł się w przypadkowym miejscu. Może dlatego boi się wystawić nos poza mury swojego schronienia. Pewnego dnia będzie jednak musiał wyfrunąć - i na skutek zbiegu okoliczności, a także małego kłamstewka zostanie przewodnikiem stada wędrownych ptaków ruszającego na południe.
To zadanie nie będzie łatwe, głównie dlatego, że mały żółty ptaszek nie jest ptakiem wędrownym i nie ma szczególnie dobrego rozeznania w kierunkach geograficznych… A mówiąc dosadnie: nie ma bladego pojęcia, gdzie leży Afryka.
Zabawna animacja, sympatyczni bohaterowie i udany polski dubbing.